Strona główna » AKTUALNOŚCI » MAŁOPOLSKA W ROWEROWEJ PIGUŁCE

MAŁOPOLSKA W ROWEROWEJ PIGUŁCE

Już od dawna planowaliśmy wyjazd do Krakowa i pokręcenia trochę po najbliższej okolicy. Jakoś nie dane nam było wcześniej tam dojechać, a to były inne plany, a to pogoda była kiepska. Wreszcie zapadła decyzja jedziemy. Tras  mieliśmy przygotowanych kilka, ale ze względu na szybko zapadający zmrok (mało czasu) wybraliśmy najkrótszy wariant.

Na początek wjazd na Kopiec Kościuszki, a dalej z górki (aby nabrać rozpędu 😊 ) wałami Wisły do Tyńca, a dokładniej do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu. Z murów opactwa jest rewelacyjny widok na Wisłę. Warto odwiedzić też Kościół św. Piotra i św. Pawła oraz lokalny sklepik, gdzie można zakupić między innymi różnego rodzaju „napoje regeneracyjne” o znacznej mocy.

Z Tyńca prawym brzegiem Wisły, mijając tor do kajakarstwa górskiego, kierowaliśmy się do jednej z dzielnic Krakowa – Zakrzówek. Dzielnica ta znana jest z Zalewu Zakrzówek utworzonego po zalaniu dawnego kamieniołomu. Kamieniołom w połączeniu z pobliskimi Skałkami Twardowskiego robią duże wrażenie. Krajobrazy służyły jako tło do niejednego filmu. Ciekawostką jest także to, że podczas wojny w tych kamieniołomach przez prawie rok pracował Karol Wojtyła.

Wreszcie ruszyliśmy na Wawel. Jak wszyscy wiedzą znajduje się tu Zamek Królewski i oczywiście u podnóża Smocza Jama wraz z Smokiem Wawelskim. Niestety, Wawel jak i Smocza Jama przeżywała tego dnia najazd turystów, były po prostu tłumy.

Nasza trasa poprowadziła nas dalej do dzielnicy Nowa Huta, gdzie znajduje się tu jeden z największych zakładów hutniczych w Polsce. Dalej to już tylko kilka zakrętów do Niepołomic i następny Zamek Królewski. W przeciwieństwie do tego na Wawelu tutaj było bardzo spokojnie i prawie nie było turystów.

Niestety dzień o tej porze roku jest już bardzo krótki i trzeba było myśleć o powrocie. Przez Wieliczkę wróciliśmy do Krakowa, gdzie o zmroku przejechaliśmy Traktem Królewskimi na Rynek Starego Miasta.

Podczas tego wyjazdu już zrodził się następny pomysł na dalsze kręcenie. Trzeba przygotować trasę i może uda się go zrealizować.

Poniżej krótka relacja wideo i foto.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.